Często w gabinecie powielane są pewne mity odnośnie fizjoterapii, medycyny i „zdrowego trybu życia”. Jeden z takich mitów dotyczy krótszej nogi.
Nasze ciało nie jest idealnie symetryczne. Spowodowane jest to wieloma czynnikami choćby nieparzystymi narządami wewnętrznymi. Na ogół w gabinecie spotykam się z różnicą długości kończyn dolnych 0,5-2cm, gdzie tak na prawdę do około 1cm można uznać to za fizjologie, coś naturalnego bez potrzeby korekcji przez wkładki i inne zaopatrzenie ortopedyczne. Większe dysproporcje mogą mieć wiele przyczyn, wcale nie związanych z faktyczną różnicą anatomiczną, a spowodowaną np. ciężkimi złamaniami, zwichnięciami stawu biodrowego czy problemami w obrębie miednicy. To, na co możemy wpływać jako terapeuci, są różnice funkcjonalne czyli spowodowane przez dysproporcje w rozkładzie sił działających w obrębie nawet całego ciała
Przyczyn tych dysproporcji jest wiele choćby: płaskostopie
siedzący tryb życia
problemy układu trawiennego
uprawianie sportu
oraz wiele innych.
Gdy odpowiednim badaniem w gabinecie odnajdziemy czynnik sprawczy bardzo często udaje się go szybko zniwelować odpowiednią terapią i nagle okazuje się, że w magiczny sposób kończyny mają taką samą długość Podsumowując, jeśli ktoś Ci powiedział, że masz jedną nogę krótszą, zanim włożysz czarodziejskie wkładki do butów udaj się na konsultacje do dobrego fizjoterapeuty bądź osteopaty, a okaże się, iż Twój problem można szybko rozwiązać przez techniki manualne
Oczywiście jest wiele zmiennych o których nie napisałem, ale one są rozpatrywane indywidualnie w gabinecie po obszernym wywiadzie